Zabawa w Jaczowie taka udana :D
Najlepsza na jakiej dotychczas byłam , fajna atmosfera , w porządku ludzie i wg :)
Zespół też dobry ,z Misiem wytańczyliśmy się jak nigdy <3
Droga powrotna po 1:00 rowerami , dobrze , że policja nie złapała , bo pod wpływem nie wolno hyhy
Dzisiaj wrócilismy do domu , na Piastowie pękła mi dętka i dupa... skwar jak uj , czoło i ręka spalone, ale co tam , jutro się z Misiem poopalamy , to i druga ręka się opali :P
Kocham Cię Skarbieee <33