Boże.. najpiękniejsze wspomnienia jakie chyba mam z całego życia.
Wiem kto nawet trzyma plakat, poznaje po włosach.. Mucha! :D
On machał naszym plakatem podczas naszego występu!
Bo jak to szło.. aa! On nie przyznawał się do występu swojej klasy.
Całe gimnazjum, wszystkie Przystanki Muzyczne, tęsknię za tym!
Zdjęcie z Przystanku z 3 gim jak widać.. plakat, nad którym dziewczyny męczyły się 2 godziny jak nie więcej.
Widać tam w tle Magdę i Patrycję, które drugi rok z rzędu prowadziły imprezę.
Obok Natalka, Kura i Kinga w swoich milordzkich wąsach.
W pierwszej gimnazjum najpierw Natalka w roli Michaela Jacksona,
Biały, Popek i Tomek jako baletnice, my i nasz taniec, breakdance Popka i makarena.
2 miejsce mieliśmy.. chyba najlepszy nasz występ ogółem.
Walczyliśmy o pierwsze, ale niestety.. ale 2 też dobre!
W drugiej gimnazjum.. ten występ uważam za maksymalną porażkę.
Wszystko wymyślone na ostatnią chwilę.
Moje `rapowanie` (o ile to tak można było nazwać) bez żadnego podkładu,
taniec solo Kury, gibające się nie wiem jak dziewczyny z tyłu i na koniec,
zaczerpnięte z reklamy Always "każdy dzień jest twój kiedy Lays'y masz!"
Nie wiem kto nam dał te dwa 3 miejsca, bo ja byłam pewna,
że nic nie będzie i wrócimy na tarczy. Jak nas wyczytali to byłam w szoku,
poszłam odebrałam nagrodę i wróciłam.
W trzeciej gimnazjum.. było 82544394 pomysłów, ale żaden nigdy nam nie pasował.
Chcieliśmy zrobić coś tak zajebistego, żeby odejść ze szkoły z pierwszym miejscem.
Ale gówno mieliśmy i zarobiliśmy 3 i 4 miejsce.. sory, był gorsze występy, które ssały..
I nie powinno ich być na podium w ogóle, ale dobra.
Ostatecznie padło na to:
Najpierw piosenka Afromental - Modlę się o miłość/Rock & Rollin' Love,
i dziewczyny siedziały na krzesłach, coś tam pokazywały, podśpiewywały..
Potem zatańczyły Nossa Nossa(gdzie połowa klas to miała),
potem wyszłam ja z piosenką Oranżada, Koleżanki, Petardy.
Marcin robił za robota z klipów LMFAO i gibał się obok mnie.
Mieliśmy filmik na youtube z tego występu, ale nie wiem co się stało..
I go nie ma już i Białego na kanale.
Może ma je gdzieś jeszcze to wrzucę ze swojego konta i będę miała dożywotnią bekę.
Pomimo tego, że nie jestem osobą, która ma uwielbienie do wystąpień publicznych,
bo zawsze palę buraka, nogi mam jak z waty, to nie pogardziłabym tym,
żeby znowu powystępować i pozajmować jakieś miejsca na takim czymś.
My przynajmniej coś zajmowaliśmy, a nie jak reszta..
Gdy patrzę na wszystkie zdjęcia jakie mam z gimnazjum.. chcę jeszcze raz!
Tęsknię najbardziej to za panią od historii.. najlepsza była.
I za Szpadlem i Bodziem od wf chociaż za Szpadlem bardziej,
bo zawsze myślał, że jestem w Samorządzie Uczniowskim i jak trzeba było coś zrobić.
to zabierał mnie, Magdę i jeszcze kogoś i lekcje nas omijały.
On miał z nas bekę, my z niego.. i tak w kółko.
Przynajmniej nie sypał sucharami jak Bodzio!
Spacer z kundlem był, wykąpałam się..
Obejrzałam NCIS: Los Angeles..
Zamierzam spać ile wlezie, pójść do Polo po pieczywo..
Zjeść coś, żeby wytrzymać do 20 do Wigilii..
I cały dzień grać w Simsy.. bo teraz to już weny nie mam.
Mogłabym bloga odkurzyć.. ale też brak weny.
Chyba w sumie idę spać.. pies wędruje po domu.
Jak nie pod łóżkiem u mamy, jak nie u niej na poduszce,
jak nie u mnie na poduszce albo miśku to na dywanie pod szafą.
Ma kojec a w nim nie śpi... burak!
Dobranoc!
Kurwa, nawet tekst jeszcze pamiętam..
Mam krople do nosa, ale za chwile wysmarkam płuca </3.