Wkurwiliście mnie.

Tak, umiecie czytać demoty? No to chyba przeczytaliście.

No dosłownie chuj mnie strzela, jak widzę na fejsie posty typu:

`ojejku, muszę schudnąć, jestem taaaka gruba!` lub , `mam za grube nogi`..

A dziewczyna chuda, waży ze 60 kilo..

To co ja kurwa mam powiedzieć ważąc te 82 czy tam 83 kilogramy?! No co ja mam kurwa powiedzieć?!

Może mam się zabić przez to, bo mam za grube nogi?

Bo tłuszcz mi się wszędzie wylewa, bo mam drugi podbródek!?

I proszę bardzo, pośmiejcie się z tego ile chcecie! Zwisa mi to i powiewa!

Jestem spasiona, jestem. Jestem to jestem. Za mnie życia nie przeżyjecie.

Więc przestańcie kurwa mać pierdolić takie reczy, że wy jesteście za grube!

Ledwo utrzymujecie się kurwa na nogach,  chłopacy za wami latają, gęby ładne a: jestem za gruba!

No obiecuję kurwa, że jak ktoś powie przy mnie coś takiego,

zarobi takiego liścia, że upadnie na glebe i będzie miał problem ze wstaniem.

Najpierw popatrzcie na mnie, kogoś kto waży od was dwadzieścia pare kilo więcej..

Niż będziecie pierdolić, jakie to wy grube jesteście.

Kurwa chude jesteście, chłopaki za wami latają i ślinią się..

A wy wyjeżdżacie z tekstem: jestem za gruba!

No facepalm razy 904345784534304389 to za mało kurwa!

Powiecie przy mnie, dostaniecie w gębę, tyle w temacie.

Wy widzicie siebie w lustrze tak jak ta dziewczyna na ostatnim zdjęciu tutaj.

Szkoda słów. Ja bym wszystko kurwa oddała, by wyglądać jak ta dziewczyna z lustra.

Dziwicie się, że ubieram się jak chłopak? Z damskich ciuchów nie wciskam się w nic!

Wyjątkiem to są rurki tylko. I nic więcej. Noszę za duże ciuchy, bo mi w takich lepiej.

Męskie bluzy, męskie t-shirty, męskie buty, męskie kurtki.

Cud, że stanik i gacie na siebie znajduję. Cud kurwa po prostu.

NIE PIERDOLCIE MI WIĘC NA MOICH OCZACH, ŻE WY JESTEŚCIE GRUBE.

Nie wiem jak kurwa wam to powiedzieć to waszych zakutych pustych łbów.

Jeżeli waszym zdaniem warzenie nawet tych 65 kg to jest bycie grubym..

To pozdrawiam was kurwa środkowym palcem.

Co wy kurwa wiecie o byciu grybym co? Nie udzielajcie się w tym temacie.

Także nie wkurwiajcie mnie takimi rzeczami, bo nie wytrzymam..

Za pobicie połowy szkoły wywalą mnie ze szkoły.. ale to nic.

Przeżyję. Najwyżej ulice będę zamiatała albo zostanę płatnym mordercą.

Wypierdalam, bo mnie tylko wkurwiacie!

Nara.

Iron Man 2 obejrzana.

W długi week biorę się za Kapitana Amerykę..

I Pamiętniki Wampirów.

Że niby jutro spr. z histy? Jebło jej chyba na łeb.

Chyba zniemca jest spr., a ja nic nie umiem. Trudno.

Na drugi wf sobie przytruptam.. a co tam.

Pewnie w szkole dodam notkę na fbl..

Nie mam co robić na lekcjach, oj nie mam.

Potrzebuję swojego Batmana, Iron Mena i Kapitana Ameryka.

Nara.

Marzenia.

I pomyśleć, że coś tak zajebistego znam z Vivy..

WKURWILIŚCIE MNIE LUDZIE!