Paulina i Magda - tylko nie dostańcie teraz orgazmu mi tutaj.
Mario Casas, odtwórca roli H, w filmie Trzy Metry Nad Niebem.
No więc dzień jak najbardziej na plusie!
Wstałam po 10, ogarnęłam się, Cobrę obejrzałam..
I po 12 przyszły dziewczyny.
Magda czyta Bravo, nagle tarza się po kanapie ze śmiechu,
ja z Pauliną nie wiemy o co chodzi, Magda próbuje się przestać śmiać i czyta:
M: Co robi blondynka w szambie?
J i P: Co?
M: Układa klocki!
I wszystkie ryknęłyśmy śmiechem, ja do tej pory nie mogę przestać się śmiać z tego XD.
Bez urazy dla blondynek, ale.. hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha!
Najpierw Projekt X - nie no mega film!
Ochroniarze najlepsi, ale tego co tam się działo.. haha!
Potem mała przerwa i Trzy Metry Nad Niebem.
Zajekurwajedwabiściezajebisty film! <3
Oglądałam wiele filmów, mówiłam: Zajebiste!
Ale ten.. zajebiste to mało powiedziane!
Miłość i moroty w jednym.. mega, mega, mega, mega, mega! Co najlepsze,
ścigacze też się pojawiały, różne ujęcia jakie na zdjęciach można widzieć..
Zajebisty, zajebisty, zajebisty, zajebisty, zajebisty! <3
Do tego chłopak ze zdjęcia.. no jak był bez koszulki to ja, Paulina i Magda.. ślinotok!
Plus duuużo smiechu, gdy ja coś palnęłam tak śmiesznego, że we trzy się zataczałyśmy ze śmiechu.
On i taka laska uprawiają seks. Ta go pchnęła na łóżko.. My siedzimy, patrzymy na jego klate,
cisza, skupienie..
Paulina: Ooo, przejęła inicjatywę.
Ja: Ale i tak on jest na górze.
Magda patrzy na mnie, Paulina za nią i ryk ze śmiechu.
Ja tylko nie wiem dlaczego to było i widocznie nadal jest takie śmieszne, ale okej.
No ja zawsze musze dopowiedzieć swoje trzy grosze. Ale taka prawda, on był na górze! :D
Potem ten znowu z gołą klatą, ja: Żeby tacy w Pasłęku byli..
Magda śmiech i: Marzenia Pusia, marzeeniaa..
Albo leci piosenka a ja: Aaa.. Forever Young!
Zaczyna się a ja: Foreeveeer Young!
Ale to nie tutaj te słowa akurat i dziewczy w śmiech.
Potem w czas.. jak zawyłam to te jeszcze większy śmiech!
Dobre to było, wiem xD
Polecam wam ten film, naprawdę.
Ma drugą część, którą od razu ściągnęłyśmy do mnie na kompa..
I chyba w poniedziałek się za nią zabieramy! :D
Po 17 dziewczyny poszły. Dzięki za dzień, było zajebiście! <3
Ogarnęłam chatę, zjadłam, obejrzałam Cobrę.
Po 20 wyszłam na spacer z psem.
Wróciłam o 21.
Idę poczytać opowiadania i potem spać.
Dobrze myślałam, że notki szybciej niż koło 23 nie będzie..
Także nie będzie drugiej notki.
Więc dobranoc! :*
A bo zawsze pośmieję się..