Może i szybko, to wszystko leci,ale w naszej sytuacji musi tak być... Odległość nie sprzyja ku temu,ale my się nie poddamy. Poznanie "teściów" jak najbardziej na plus, poznawanie siebie - też, z każdym dniem,chwilą,spedzoną minutą poznajemy się i póki co nie zawodzimy się ;)
Czy to już jest szczęście?
Twój wzrok...
Czy ja mogę jednak być szczęśliwa?
Twój uśmiech i pocałunek...
Wszystko wskazuje na to,że jednak tak...
Ej Siostra, najprawdopodobniej zakochałam się! :*