- Święta idą chyba
- Piedolisz. Ja tam widzę w tym tylko przerwę od szkoły i moment w którym się przejem.
To tak jakby stracić perspektywę na lepszy świat, na lepsze jutro . Pffu widzę w sobie coraz większą rutynę po
której moje życie sukcesywnie spierdala na dno . Szkoła dom szkoła dom szkoła dom szkoła dom szkoła dom, weekend . I gdzie tu kurwa siedem dni w tygodniu skoro każdy jest taki sam ? Myśl o czymś przyjemnym ta ?
Ciekawe kurwa o czym ?! Mam myśleć o przyszłości jak rano się mogę nie obudzić, też mi coś . Dajcie lato, słońce, przynajmniej dosłownie będzie jaśniej rozwiązywać sprawy ...