Dostałem polecenie, a właściwie prośbę dzisiaj rano, żeby znów rozweselić tego oto photobloga. Tak więc rozweselam (mam taką nadzieję). To grymaśne Słonko (czyt. Daria) ostatnio ma zbyt wiele humorów i dołów. A ja nie chcę, żeby tak było! Nie wiem, co Pani dolega, droga Koleżanko, ale smutno mi, jak nie widzę Twojego uśmiechu. Napiszę to, co powiedziałem Tobie rano: na wszystko potrzeba czasu. Głowa do góry Słońce:* Może w końcu przyjdzie czas, kiedy mi się wygadasz?
Miki
PS Daria powiedziała, że mam w jakąś kategorię wstawić to zdjęcie, tylko nie wiem, czy dobrze, to zrobiłem:P