Jejku jutro do Chorwacji..
Zarówno sie ciesze i nie ciesze..
Ciesze się bo może "poznam" wiele osób..
A nie ciesze bo ja nie chce do Chorwacji tylko nad jeziorko do mierzyna...
Tam przynajmniej mam gdzie sie ukrywać ..
Wiem gdzie chodzić..
A w Chorwacji bede musiała chodzić z rodzicami..
NIe mówie że to jest złe..
Ale po prostu wole usiąść sobie na plaży i patrzeć jak słońce zachodzi...
I rozmyślać nad swoimi własnymi sprawami..
A w Chorwacji tak nie idzie..
Nigdzie nie bede mogła chodzić sama...
A dodatkowo będe gadała po angielsku..
A jak tylko słysze ten język to mi sie robi...
Nie wiem co ale znów zrobiłam coś źle..
Nie mam bladego pojęcia o co sie na mnie złośćcisz..
Ok nieraz mam swoje humorki...
Ale to dlatego że "dojrzewam"
Nieraz nie chce mi sie z kimś gadać..
Nieraz jestem obojętna bo nie jestem twoją matką albo kimś kto ci karze rozkazywać...
A nieraz nie mam humoru..
Ale to nie znaczy że jestem na cb zła..
Więc przestań sie obrażać na mnie..
A tak wogóle bede tęsknić /...
Wiem że to nie jest długo ale i tak bedzie mi was brakować jak na te 2 tygodnie..
A później z Wiolusią nad jeziorko...
Kocham cie..!!!!