siemanko frajerzy
na fotce tylko kamila bo magik niemiał fot na kompie i niemam jakiej wstawic bo wszystkie rozmazane.....
dziś z nimi na mleku było brechie
dla magika kamila wżuciła piłke do jeziorka
a magik ją wyciągnął
a potem ją ganial hah
musieliśmy isć potem po picie
i jak mi sie dali napic jakiegoś picia dziwnego to asz potem zaczełam szajbować
zaczełam jak magik poszedł do chaty na chwile to ja grałam z kamila w siate i mówiłam ciagle zw zw
no a potem na jeziorku ja dla magika wrzóciłam piłke do kabana
ale były jaja
no a potem, byłam z psem i pierwszo grałam z kamilą a magik siedział jako siata
grałam z kamila w siate ale potem zmieniliśmy miejsce i poszlismy na wojskowy
noi i wiecie było brechnie
potem musieliśmy odprowadzić magika
mieliśmy go tylko doprowadzić do mostu
ale potem powiedzieli ze dalej to zaczełam z nich napierd....
sianem a potem bluzą moja to pare razy dostali
a potem miałam sie do nich nieodzywać ale o ni coś spiewali i musiałam sie odezwać
magik sypał mnie siemkami
potem widzieliśmy naszego psa czyli bogdana
asz wkońcu doprowadziliśmy magika do swiateł
prawie do swiateł
oni powiedzieli że jestem szalona
a dziś z kamila nad jezioro będziemy sie opalać i bezie super
no a teraz pozdro dla
magika(tata)
kamili(mama)
noi dla mnie czyli(córka)