Niepowodzenie. Hm, każdy z nas ma taki etap w życiu kiedy nic nie wychodzi. Z całego serca robimy wszystko żeby się ułożyło,a tu nic. Nie osiągamy tego czego chcemy. Czujemy się bezsilni z powodu tego, że całe nasze życie to niepowodzenie. Brakuje nam sił do normalnego życia..nieprzespane noce. Dzieje się zazwyczaj gdy tracimy bliskie osoby, lub nie układa nam się z drugą połówką. Męczy nas ciągła myśl o tym całym gównie.
Tylko łzy opadają nam po policzkach. Czy mogłoby być gorzej?
Zawsze może być gorzej..ale mimo tego wszystkiego trzeba spróbować wszystko naprawić, spróbować uratować związek z drugą osobą ponieważ nie potrafisz odpuścić. jeśli nigdy nie spróbujesz, nigdy nie dowiesz się ile jesteś wart. A może warto spróbować.
Co jeśli się nie uda? Znów będą gorzkie łzy i myśl o tym co zrobić, kiedy tracisz coś, czego nie możesz niczym zastąpić.
Światełko w tunelu? Czasem pojawiają się osoby, które pomogą Ci się pozbierać, uleczyć Cię. Nie odrzucajmy ich.
Jednak coś to wszystko musiało spowodować, wyciągajmy wnioski i uczmy się na błędach. Nie jest to łatwe, ale na pewno przyda nam się w przyszłości.
Bonus.