Wiśnia&kawa. W zasadzie nie lubię kawy. Nigdy mnie na nią nie zapraszajcie. Przyswaja ją jedynie mój zmysł powonienia. W tej kombinacji jest prawie niewyczuwalna, a doskonale nawilża. Zmieniłam jej wodę. Znów mam ZAkrótką grzywę. Zalepiam sobie mordkę jakimiś mordkozalepiaczami. A on jest fioletowy i do niczego nie pasuje. Dzisiejszy horoskop dla Panien mnie śmieszy. Pani na poczcie życzyła mi udanych walentynek, haha.
+ wygryzam na paznokciach ser dusz ka, nieświadomie!
' Nie sposób było doznawać jakiegokolwiek innego smaku.
Innego niż smak własnych ust. '