Siem..
NIE NIE NIE ! Nie pójde z nim . ! Mam swój honor i nie bd go prosić, żeby poszedł ze mną... Co innego jakby to on chciał mnie zabrać ze sb.... Ale nie chce...Wg. sama nw czy pójde po dzisiejszym wypadku 'po wuefowym'... Kutwa do domu mnie mama bladą brała po dzwonku....
Ale nie chce mi się pisać...
Co, mam teraz płakać, bo znowu coś się spieprzyło? Musiałabym przepłakać całe życie, kochanie. A prawdziwych powodów do płaczu niewiele. I płakać za Tobą też nie warto
- I nigdy już nie będę przepraszać za to jaka jestem
- Od losu kiedyś wszyscy dostają w twarz.
- Sterty ubrań, pootwierane książki, kubki po herbacie i nadgryzione jabłka. A pośród tego wszystkiego ja. Rozczochrana, w szarym dresie i rozwleczonym swetrze. I mimo, że burdel wokół przypominał ten w mojej głowie, czułam się niewytłumaczalnie szczęśliwa w swoim syfiastym świecie.
- Uwierz w ufo, krasnoludki, smerfy, jednorożce ... Tylko nie kurwa w ludzi... Nie warto!
- Najgorsze jest pierwsze pięć dni po weekendzie. Potem już z górki.
- Czy też zawsze marzyłeś żeby zostać zamkniętym na noc w super markecie?