chwilowo przestałem sie obijac...
ale na fotce tak naprawde udawalem, bo ... nie lubie wina:)
szwagier odwrocony plecami jest koneserem tego trunku
----------------------------------------
musze przyznac ze ciezkie byly ostatnie dwa tygodnie
apogeum zmeczenia nastapilo na meczu w kijewie(myslalem ze padne)
udalo sie uratowac 1 punkt, chociaz to :)
wszystko przez pewna panią ;)ale mimo wszystko buzka dla niej :*
pozdrawiam wszystkich :)
----------------------------------------
"któregos dnia rzucę to wszystko
i wyjdę rano niby po chleb
wtedy na pewno poczuje sie lepiej
zostawie za sobą ten zafajdany świat..."
:[damyrade]