To nie mój dzień... I spać nie mogę... Coś mi urwało nogę... Chciałam napisać głowę... Pełno wspomnień mi się przyplątało... Niepotrzebnie... Tylko włożyć przez ucho granat ... i takie wielkie ...
...BUM!!!=]p
A jutro o 5.00 pobudka i 3 godziny 15 minut drogi... Hmmm... i nic nie dało tylko pełno krwi się rozchlapało... I tekst do niczego, brak treści-puste słowa... A one jak były tak są...
--Przepraszam, czy mogę się od was uwolnić???
- Nie..........................................................................
Muszę chyba gdzieś wyjechać... Pogadać z Wilkami, one zawsze wiedzą co mi jest... Może spontaniczny wyjazd nad morze? Może kupić bilety na Union, albo W. ... Edzia i tak jedzie do Szczecina, Smoku się nie odzywa, Alina ma za duzo pracy, Sidor juz dawno zapomniała...chyba, Basia (praca i przyjedź do mnie śpiewający Motylku)... Ellcia całyczas na swoim (tylko czasem odezwie sie do Zielonego Prosiaczka)... GRRRR... Wychodzi na to, że tylko niektórym zależy... Ale i tak tęsknie.
Kwiatek z dedykacja dla Wilczyc=P
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24