Gdybym mogła to przeżyć jeszcze raz, od nowa
Nie mogłam zostać, to zbyt szybko przyszło...
Nie powiedziałam ani słowa
Tak mało było czasu do namysłu...
Miałam rację! ale tak się nie odchodzi...
Nie mogłam, nie mogłam inaczej
Widać nigdy mnie naprawdę nie kochałeś
Nic nie zrobiłeś, żebym mogła wybaczyć
Gdzie jesteś?
Gdzie jesteś?
Czy spotkam cię kiedyś?
Czy droga ma przetnie się z twoją?
Idziemy ku sobie
Idziemy od siebie
Tęsknoty się dwoją i troją
Gdzie jesteś?
Gdzie jesteś?
Daleko odeszłam
Daleko odszedłeś ode mnie
Idziemy ku sobie
Idziemy od siebie
Nie wiemy, czy nie nadaremnie
Powinieneś pobiec za mną w dół po schodach!
Dlaczego nie zostałam mimo wszystko?
Jak mogłam odejść tak bez słowa
Tak mało było czasu do namysłu...
Bo nie sztuką jest się śmiac kiedy radośc tryska, ale uśmiech miec na twarzy kiedy serce ściska.