drupi no...Kudłaty:)spodobał mi się Twój wywód:D co za spostrzegawczość:)Tak dla jasności te kluchy były jeszcze przed ugotowaniem dlatego bez talerza...Maryś bo Warszawiaki to czasem jak coś wymyślą to w ogóle;P nic tylko sie wstydzić
~kudlaty Widzę żeś się reaktywował... Ja chyba definitywnie zakończyłem mój krótki żywot tutaj. A na zdjęciu to nie żaden pakiet kluski, tylko kluskowi ludzie (widać to zwłaszcza na prawym zdjęciu). Nie widzicie tego??
drupi po pierwsze to te kluski nie były małe, po drugie tak...oczywiście je ugotowałem i dobre były...z tym, że na zdjęciu jeszcze są z leksza zamrożone;/ to mi troche pokrzyżowało plany no, ale jakoś dałem radę;) ;P
~jasnowlos nie masz czym sie martwic drupi :) powaznie... zastopowalem too :) nie ciagnie mnie do tego poki co... :) sam rozumiem ze nie moge ranic nikogo... a chodzi o to ze marzyc trzeba zeby sie podniesc... na nowo. niekoniecznie odrazu spelniac :) pozdrowienia :)