Kobieta.
istota obleczona w ciało piękne. Obdarowana cudowną linią talii, zmysłowymi biodrami, drobnymi nogami.
Kobieta.
świątynią mistycyzmu. Zamknięte w niej zostały wszystkie czucia i pragnienia. To drobne ciało stało się kopalnią największych skarbów.
Kobieta
łagodność i delikatnośc w palcach zaklęła. A tajemnica jej serca trzepocze na rzęsach
Kobieta
w słońcu zdaje się anielska, w cieniu może być diabelska
I zastanawia mnie tylko czemu mężczyźni nie chcą tak często docenić jej piękna..?
I zastanawia mnie często czemu dzisiejsza kobieta, swoją kobiecość zatraciła, zgubiła, sponiewierała, oddała...?
I pytam siebie czy na pewno jestem z tego świata..?
Podobno kobietą jestem...
Czuję się kobietą, tylko jakby serce mam większe, duszę nieco pooraną, lekko zdeforomowane ciało
Opowiedzcie mi o tym:
Czego pragną mężczyźni?
Czego oczekują mężczyźni?
O co proszą mężczyźni?
Bo zdaje mi się, że kobiety łakną jedynie miłości,
odrobiny zainteresowania
ciepła myśli i ciała
i chyba niczego więcej
ja nie pragnę więcej
Fascynują mnie mężczyźni...
Ich sposób myślenia, patrzenia, odczuwania
Ich serca i dusze i ta umiejętność zapominania
Kocham
i cóż z tego?
Kocham
i nic nie mam z tego
A mimo wszystko
wciąż
Ciebie
Kocham
Odkrywam w sobie niezgłębione poklady ciszy i łagodności
Spokoju i cierpliwości
Oczekiwania i pielęgnowania wiary, nadziei i miłości
Po ulicach chodzę z nieobecnym uśmiechem i wcale nie udaję, naprawdę jestem szczęśliwa patrząc na istotę Boga ukrytego w pięknie wiosennej przyrody, w wyblakłych oczach ludzi dorosłych, w dzikich spojrzeniach młodych
I czasem to nawet zapominam, że jestem Twoje T... Że powinieneś być przy mnie.
I są takie momenty kiedy nie zadaje pytań odnośnie Twojej miłości do mnie...
Wielbie te chwile, bo dają mi oddech radości..
Bo co mi po namiętnych, pełnych fascynacji spojrzeniach innych mężczyzn i ich uśmiechach, kiedy Ciebie nie ma, kiedy nie pragnę ich tylko Ciebie...
I wiesz...? nawet przestałam się malować, czesać też mi się specjalnie nie chce, cudem zmuszam się do ubrania i wyjścia do sklepu po drobne rzeczy... chociaż w sumie to wychodzę w nadziei że spotkam Ciebie... Bo przecież tak często tu bywasz
Gdziekolwiek jesteś wróć i odezwij się do mnie
Przecież wiesz że czekam, przeciez wiesz że Twoją jestem, co nieznaczy że będę wieczna...
Nie mogę się doczekać kiedy będzie po maturach
i usiądę wśród zieleni przy swoich upragnionych książkach
Biegam ok 30minut dziennie, ćwiczę ok 45minut dziennie
nie jem kolacji, chleba, unikam słodyczy jak ognia, piję zieloną herbatę
robię ok 3-4h przerwy między posiłkami co daje jakieś 3posiłki dziennie
i to wszystko nic nie daje
"Potrafię cię kochać poza tobą samą i poza mną"
Antoine de Saint-Exupery