Niesamowite uczucie. Warta wśród brzozowych krzyży, wśród bohaterów powstania, wśród młodych, którzy poświęcili to, co najdroższe, byśmy my mogli zyć. W pewnym momencie cmentarz zamiera, żeby oddać hołd bohaterom. W tle hymn... a nad tym wszystkim dym ze zniczy, postawionych im w podzięce.
Po Warszawie. Dziękuję!