widok ze Szpiglasa, w dole 5, a na przeciwko najtrudniejszy szlak polskich Tatr - Orla Perć :):)
wspaniałe dwa tygodnie w Tatrach, wśród wspaniałych ludzi :):):)
było TAK SUPER, że brak mi słów
te chwile, które pozostaną w mej pamięci na zawsze:)
- śniedania i obiady z Orzechem:P
- wieczorna modlitwa przy dźwiękach Jurkowej gitary
- msza - w szczególności Znak Pokoju gdzie wszyscy darzyli się szerokim uśmiechem
- dyskoteka u Antoniego
- JASKINIE :):) gdzie byliśmy cali w błocie i cieszyliśmy się jak pięcoletnie dzieci :)
tyle tych wspomnień...:)pięknych wspomnień
Chciałabym wszystkim tutaj podziękować i wymienić każdego imię, ale pisałabym całą noc, więc napiszę
DZIĘKUJĘ WAWRZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TYLE NOWYCH ZNAJOMOŚCI:)
za niedługo Jesieniówka w Modrzęcinie:):)
z nowym, lepszym nastawieniem ruszam w nowy etap - Dzięki Wam:)