daj mi to...

Dziś byłam w kinie z Dzidzianką, wczoraj też byłam, tylko że wczoraj nie oglądałam filmu:) bez skojarzeń proszę:)

ale było tak miło:). Dziękuję Dzidzi za wspólny wypad, bo dziś bardzo uważnie oglądałam film i strasznie mi się podoba i dzięki niemu kilka rzeczy sobie uświadomiłam. Pewnie głupio to brzmi, że dzięki filmowi mozna sobie coś uświadomić.:)

Chce żebyś dał mi to, to dzięki czemu będę szczęśliwa, daj mi to dzięki czemu pokonam zło, daj mi to by moje serce się radowało, daj mi to bym czuła się bezpieczna, DAJ MI TO BO TYLKO DZIĘKI TEMU MOŻNA ŻYĆ i dla tego chcę żyć...

                                          CZEKAM NA TO KĄŻDĄ SEKUNDĄ, KAŻDĄ MINUTĄ, KAŻDYM DNIEM...

daj mi to, bo dzięki temu będę żyła, daj mi to bo chce tylko tego nic innego się nie liczy, nie obchodzi mnie czy będę panią stomatolog czy zoologiem, bo dla mnie liczy się tylko ta JEDNA, MAŁA, WIELKA RZECZ...

                                             CZEKAM...

                                             CZEKAM...

                                             CZEKAM...

                                             CZEKAM...

                                                            CZEKAM...CAŁE MOJE ŻYCIE NA TĄ JEDNĄ, JEDYNĄ RZECZ...

                                                           ZNAJDĘ JĄ CHOĆBYM MIAŁA NIE WIEM CO ZROBIĆ.

to jest jak magia, to zawładneło moim sercem, to jest jak ekstaza...