Armin Only
Imagine a world without vision.
What would you do in complete darkness?
Imagine a world without scent.
What would you taste?
Imagine a world without touch.
What would you feel?
Imagine a world without sound.
Where would we find music to move us?
Imagine a world without emotion.
Imagine a world without love.
W sobotę przyjechał do mnie Adam i wybraliśmy się na koncert Armina van Buurena. Długo wyczekiwany zresztą. Już ok. 19 byliśmy na miejscu, a że na salę poznańskiej Areny wpuszczali dopiero o 21:00 mieliśmy 2h na granie w PGRa, na stoisku xBoxa :D O 21:00 tłum wtargnął na salę (było 16 tys. ludu O___O) i powoli się zaczynało. Impreza się rozkręciła na dobre po 23. Adam w tamtej chwili poszedł do kącika szpitalnego, bo się źle czuł i trafił po kroplówkę =__= Przez te 40 minut jak Go nie było akurat zleciała biała płachta za którą grał Armincian. Uhhh, nie mogę sie rozpisywać, bo wiem, że nikogo w zasadzie to nie interesuje, gdzie byłam etc. ale była to najdłuższa impreza w moim życiu - 9h zabawy, do 6 rano. Niesamowite wspomnienia, zajebiste wizualizacje, nie wspominając o światłach. Były na dodatek różowe stroboskopy *w* Chcę takie na Mokonie ;__; !!! Nu i troszkę za mało laserów ale i tak było sporo jak na 6 tirów, które wszystko wiozły z Holandii ;x
Jego brat grał na żywo na gitarce elektrycznej, wokaliści też występowali. Nie dziwię się, że jest to jedyne tego rodzaju show na świecie. W głowie cały czas mam tę muzykę i za cholerę nie mogę się skupić na czymś innym...
No ale przejdę do najistotniejszego punktu.
Dostałam autograf od Armina (zeskanuję wkrótce XD) i, po tym, co mu powiedziałam w chwili gdy był tuż obok, DOSTAŁAM BUZIAKA! Od samego Armina van Buurena! (to tak, jakby Wol dostała buziaka od wokalisty Feel - teraz rozumiecie XD?), który NIECHTOSZLAG ma dziewczynę *depressed* A ten buziak to było bardziej tak, że machnął ręką, bym się nachyliła i nadstawił swój policzek. Hell, so sweet ;__; *musiała to dokładnie opisać* Ale po tym, jak dostałam tego buziaka kompletnie się rozkleiłam. Nie wiem, czy to było zbyt wiele emocji jak na te 9h czy co... Ale po prostu wybuchłam płaczem XD Musiało to zabawnie wyglądać XD
Czekam na Jego kolejny przyjazd do Polski...
Czekam, czekam...
Idę płakać dalej _*_ To było zbyt piękne i wciąż nie mogę uwierzyć w to, że tam byłam, że ta muzyka przeszywała mnie na wskroś i że gdzieś tam, w którejś chwili my wszyscy byliśmy tą muzyką, tworzyliśmy ją będąc w niej @_@ *mama coś dodała do herbaty ;x*
...i był remix Delerium - Silence ;__;
Czekam.
Użytkownik dreamhunter
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24