~madzia A ja mnyslalm jak o takie u mnie na moim photoblogu bylo takei male to Twoje zdjecie to myslalm ze tu ejst kawalek foli a yto obok to delfin albo anwte dwa delfiny:P pozdrawiam
~paofi He..jak tu wbiłam to zapytałam sama siebie: y..co to?..jakaś folia, błocisko, liście..ale po chwili w centrum ujrzałam kolorowego motylka :D..jestem szybkospostrzegawcza :D
~wampirkowo bardzo optymstycznie biorac pod uwage sytuacje w ajkiej sie znalalas ale na mnie mzoesz liczyc zawsze...sliczny tez juz go widzialam ...dopilnuj zebym na kul nie psozla studiowac to dziasiejsze rozdanie to bly koszmar goraco duszno ludu od cholery nie bylo gdzie siedziec trwalo ze 4 godziny a nudne jak cholera..no ale ksiazke mam zzwalista poprostu boska cena na nije nadrukowana jest 149 niewazne ile zaplacili ale jest tego warta ma boskie fotografie a ja zawsze chxailam robic takei foty moze mi sie uda no i zawsze pragnelam miec podbna ksiazke... nie ejst bezposrednio z chemia zwiazana tlyko z pikenymi rzeczami na ziemi poporstu zawaliste fotografie a i ksiazka jest wydana przez national geographic sory ze psize ci to tu ale nia ma ci nan gg a nie moge sie powstrzymac...popaappapa:*:*