Moje sekrety wypalają mi serce na wylot
Rozpalają kości
Kiedy to tnie cię w ten sposób
Ciężko jest złapać oddech...
Pochłaniasz mnie oczami
Lustra zaczynają szeptać
Cienie zaczynają śpiewać
Duszę się we własnej skórze
Pomóż mi znaleźć sposób by oddychać...
Czas stanął w miejscu
Tak jak kiedyś
To tak, jakbym lunatykował
Znów wpadłem w dziurę
To tak, jakbym lunatykował
Jestem na krawędzi świata
Dokąd to prowadzi?
Czy zniknę?
Krawędź świata
Powinienem zanurkować czy płynąć?
A może po prostu zniknąć?