Trudno z takiego albumu wybrać zdjęcie i trudno opisać cokolwiek. Czas spełniania małych marzeń, na które zwykle nie ma czasu. Taki wyjazd przyjemnie rozpieszcza. Moje samopoczucie nadal radośnie goni tam po plaży, zajada się pysznościami, spaceruje po rynku, przez park i wyleguje się długi ranek przy otwartym balkonie.
Ale i tak najcenniejsze obrazy są w Naszych głowach.