Dodano: 6 GRUDNIA 2006
Ja and Rusek...
Ja and Rusek...
Hej...na foci ja i Rusałka...to zdjęcie jest troszkę ciemne... ciemne jak moje życie:( dzisiaj w szkole byllo strasznie...niby dostałam 6 ale moja ,,najleprsza" przyjaciółka Ka.... okazała się moim wrogiem ( tak jakby)...nagadała Pauli że ją obgadywałam choć wcale tak nie było(!) Ciekawe czy byłoby jej miło jakby jej najleprza przyjaciółka którą zna tak doskonale puściła plotę na jej temat... myślę że nie.... więc czemu ona tak zrobiła(?) To wie tylko ona... moze chce mieć Paulę tylko dla siebie(?) to też wie tylko ona...ale nie wie jednego... jak mi źle z powodu tej ploty...z powodu tego że Paula jest na mnie obrarzona... i z powodu tego że ona moja ,,najlepsza przyjaciółka" powiedziała coś takiego co mnie zraniło... jeśli ma być tak dalej to nie chce mieć przyjaciół takich jak Ka.... mam tylko pytanie. Po co było to wszystko? Po co te ,,całuski" na powitanie? I te slowa ,,moja ty kochana Dozo"? Po co to wszystko skoro miałaś zrobić tak jak zrobiłaś?? Nie rozumiem po co tyle zachodu... tylko po to żeby kogoś zranić?? Nie lubie takich ludzi którzy najpierw są twoimi przyjeciółmi a potem okazuje się że puszczają różne ploty na twój temat i obgadują cię... rozumiem jak poczuła się Paula słysząc to wszystko... tylko nie rozumiem jak może sprawiać przyjemność zadawanie komuś bolu... może wy mi powiecie(?) Zapomniałam chcę wam podziękować za maxa pod poprzednią fotką...mam nadzieję że pod tą też będzie... nie pozdrawiam nikogo bo potem wszyscy mają pretensje że to tego nie pozdrowiłam i tego...zresztą i bez tego wszyscy coś do mnie mają...
Komentarze
~doza
ej...ten pb coś się psuje urwało mi komenta!!! a radzej nie komenta tylko wiadomość dla was hy hymmmm a więc: dla komentujących: KOCHAM WAS WSZYSTKICH!!!!
06/12/2006 17:15:02
~miniminimania
:) ładny koniś(: masz bardzo fajnego pb mi tam się nie chce prowadzić...
06/12/2006 17:10:47
~jojo
_______________.OO.__________
________________.OOO.____________.O . * . * .
________________.OOOO.______-.OOO. * . *
________________.OOOOO._-.OOOO. * . *
_______________.OOOOOOOOOOO. * . * .
__________-.OOOOOOOOOOOOO. * . * .
_____.OOOOOOOOOOOOOOOOOOO. * . * .
__________-.OOOOOOOOOOOOO. * . * .
_______________.OOOOOOOOOOO. * . *
________________.OOOOO._-.OOOO. * . * .
________________.OOOO.______-.OOO. * . *
________________.OOO.____________.O . * . * .
________________.OO.__________ Byłam zwiedziłam gwiazdke gwieżdzie zostawiłam
________________.O.__________
________________.OOO.____________.O . * . * .
________________.OOOO.______-.OOO. * . *
________________.OOOOO._-.OOOO. * . *
_______________.OOOOOOOOOOO. * . * .
__________-.OOOOOOOOOOOOO. * . * .
_____.OOOOOOOOOOOOOOOOOOO. * . * .
__________-.OOOOOOOOOOOOO. * . * .
_______________.OOOOOOOOOOO. * . *
________________.OOOOO._-.OOOO. * . * .
________________.OOOO.______-.OOO. * . *
________________.OOO.____________.O . * . * .
________________.OO.__________ Byłam zwiedziłam gwiazdke gwieżdzie zostawiłam
________________.O.__________
06/12/2006 17:09:59
~nieznajomy
.........*sweet*
...*sweet*...*sweet*
.*sweet*.......*sweet*
...*sweet*......*sweet*
......*sweet*
...........*sweet*
*sweet*......*sweet*
.*sweet*.......*sweet*
...*sweet*...*sweet*
.........*sweet*
*sweet*.....................*sweet*
*sweet*....*sweet*....*sweet*
.*sweet*...*sweet*...*sweet*
.*sweet*...*sweet*...*sweet*
..*sweet*..*sweet*..*sweet*
..*sweet*..*sweet*..*sweet*
...*sweet*.*sweet*.*sweet*
....*sweet**sweet**sweet*
....*sweet**sweet**sweet*
...*sweet**sweet*
..*sweet*...*sweet*
.*sweet*.....*sweet*
*sweet*....*sweet*
*sweet*..*sweet*
*sweet*.*sweet*
*sweet*
.*sweet*
..*sweet*
...*sweet**sweet*
...*sweet**sweet*
..*sweet*...*sweet*
.*sweet*.....*sweet*
*sweet*....*sweet*
*sweet*..*sweet*
*sweet*.*sweet*
*sweet*
.*sweet*
..*sweet*
...*sweet**sweet*
......*sweet*
......*sweet*
...*sweet**sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
........*sweet*
...*sweet*...*sweet*
.*sweet*.......*sweet*
...*sweet*......*sweet*
......*sweet*
...........*sweet*
*sweet*......*sweet*
.*sweet*.......*sweet*
...*sweet*...*sweet*
.........*sweet*
*sweet*.....................*sweet*
*sweet*....*sweet*....*sweet*
.*sweet*...*sweet*...*sweet*
.*sweet*...*sweet*...*sweet*
..*sweet*..*sweet*..*sweet*
..*sweet*..*sweet*..*sweet*
...*sweet*.*sweet*.*sweet*
....*sweet**sweet**sweet*
....*sweet**sweet**sweet*
...*sweet**sweet*
..*sweet*...*sweet*
.*sweet*.....*sweet*
*sweet*....*sweet*
*sweet*..*sweet*
*sweet*.*sweet*
*sweet*
.*sweet*
..*sweet*
...*sweet**sweet*
...*sweet**sweet*
..*sweet*...*sweet*
.*sweet*.....*sweet*
*sweet*....*sweet*
*sweet*..*sweet*
*sweet*.*sweet*
*sweet*
.*sweet*
..*sweet*
...*sweet**sweet*
......*sweet*
......*sweet*
...*sweet**sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
........*sweet*
06/12/2006 17:06:28
Użytkownik usunięty
.........*sweet*
...*sweet*...*sweet*
.*sweet*.......*sweet*
...*sweet*......*sweet*
......*sweet*
...........*sweet*
*sweet*......*sweet*
.*sweet*.......*sweet*
...*sweet*...*sweet*
.........*sweet*
*sweet*.....................*sweet*
*sweet*....*sweet*....*sweet*
.*sweet*...*sweet*...*sweet*
.*sweet*...*sweet*...*sweet*
..*sweet*..*sweet*..*sweet*
..*sweet*..*sweet*..*sweet*
...*sweet*.*sweet*.*sweet*
....*sweet**sweet**sweet*
....*sweet**sweet**sweet*
...*sweet**sweet*
..*sweet*...*sweet*
.*sweet*.....*sweet*
*sweet*....*sweet*
*sweet*..*sweet*
*sweet*.*sweet*
*sweet*
.*sweet*
..*sweet*
...*sweet**sweet*
...*sweet**sweet*
..*sweet*...*sweet*
.*sweet*.....*sweet*
*sweet*....*sweet*
*sweet*..*sweet*
*sweet*.*sweet*
*sweet*
.*sweet*
..*sweet*
...*sweet**sweet*
......*sweet*
......*sweet*
...*sweet**sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
........*sweet*
...*sweet*...*sweet*
.*sweet*.......*sweet*
...*sweet*......*sweet*
......*sweet*
...........*sweet*
*sweet*......*sweet*
.*sweet*.......*sweet*
...*sweet*...*sweet*
.........*sweet*
*sweet*.....................*sweet*
*sweet*....*sweet*....*sweet*
.*sweet*...*sweet*...*sweet*
.*sweet*...*sweet*...*sweet*
..*sweet*..*sweet*..*sweet*
..*sweet*..*sweet*..*sweet*
...*sweet*.*sweet*.*sweet*
....*sweet**sweet**sweet*
....*sweet**sweet**sweet*
...*sweet**sweet*
..*sweet*...*sweet*
.*sweet*.....*sweet*
*sweet*....*sweet*
*sweet*..*sweet*
*sweet*.*sweet*
*sweet*
.*sweet*
..*sweet*
...*sweet**sweet*
...*sweet**sweet*
..*sweet*...*sweet*
.*sweet*.....*sweet*
*sweet*....*sweet*
*sweet*..*sweet*
*sweet*.*sweet*
*sweet*
.*sweet*
..*sweet*
...*sweet**sweet*
......*sweet*
......*sweet*
...*sweet**sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
......*sweet*
........*sweet*
06/12/2006 15:45:55
mathilde
Śliczny koń :) Fajna fotka :)
Co to tej koleżanki-nie przejuj się tym tak.Albo sprawa się wyjaśni albo wyjdzie na jaw tylko tyle,że dziewczyna nie jest warta tych smutków.
Co to tej koleżanki-nie przejuj się tym tak.Albo sprawa się wyjaśni albo wyjdzie na jaw tylko tyle,że dziewczyna nie jest warta tych smutków.
06/12/2006 15:37:17
~pixula
super/... nie gniewam się pod warunkiem że pójdziesz ze mną nas spacer z p[ysią Nataliką i Oliwką K. i może Adamem
06/12/2006 14:58:50
harmonia
słooooodziutkie zdjęcie. Co do tego to jak bym słyszała siębie. Nie przejmuj sięwszystko się ułoży podejdź do Pauli i wytłumacz jej, napewno zrozumie a tą całą Ka.... olej bo nie ma sensu zadawać się z takimi ludźmi :D. Udawaj jakby nigdy nic, jakby cię to wogóle nie dotyczyło i pokaż KA...., że zlewasz na to co zrobiła bo to ludzie powinni źle o niej pomyśleć nie o tobie :) Pozdro i wbijaj do mnie :D
06/12/2006 14:52:58
ruusalka
kciuki do góry i nie szrpa tak:) to taka dobra rada:) Co ja mam Ci kochanie powiedzieć? życie...ale jeśli uważałaś ja za swoją przyjaciółke (najlepsiejszom na świecie) to znaczy, że tak naprawde nie dorosłą jeszcze do posiadana kogoś takiego jak przyjaciel! Nie martw się na świecie jest tyle ludzi a z czasem wszystko się ułoży:) ale jeśli 'przyjaciółka' rpbi takie rzecvzy to znaczy, że jest Ciebie warta, daj spokój, ona ma teraz satyswakce, że Ty czujesz się źle! Wie, że zrbiła Ci coś przykrego...Nie daj się udawaj, że nic się nie stało, że jej brak to dla CIebie nic nadzwyczajnego... bąź dzielna, pozdrwiam:*
06/12/2006 14:40:54
madziak69
hej!! Wiesz co... Ja bym się nie przejmowała tą 'przyjaciółką'... Bo jak coś wygadała co nie było prawdą to żadna przycjaciółka.... Takimi osoobami to nie watro sobie głowy zawracać....
06/12/2006 14:36:37
Użytkownik usunięty
SIEMX jestem pierwszy raz na Twoim pb..:) hihhi fajny jest..co do tej niemiłej sytuacji którą przedstawiłaś..Olej to..ktoś taki nie jest Ciebie wart..wiem,ze to co pisze moze wydac Ci sie głupie,dziwne czy coś..tez miałam kiedys taką sytuacje..:( Przyznam..nie lubie ich..:( no ale człowiek nie raz upada..zawsze musie się podniesc..:( Jesli mówiłas Pauli,że to naprawdę nie Ty to już sie niczym nie martw..bo to ona nie jest warta przyjazni..kolezenstwa itd. skoro Ci niewierzy..:) Powodzenia..:) i zapraszam do mnie..;) Pozdrx
06/12/2006 14:32:01
~jojo
ech ten Guci on to jest artysta co do fotki to jest ładna a co do notki...jest bardzo smutna... przykro mi że spotkało cię coś takiego... zdrada- najokrutniejsza żecz w przyjaźnii miłości jaka może przydażyć sie człowiekowi...myśle że wszystko będzie dobrzw..wybrniesz jakoś z tego
06/12/2006 14:09:30
~doza
he he zapomniałam wam powiedzieć coś jednak poprawiło mi troche humor...mój szynszyl przestraszył moją babcię aż się popłakała... a więc położył się do góry brzuchem w klatce trzymał sztywno ogon i wyciągnoł łapki do góry. i Przekzywił głowę. Babcia szturała go ale on myślał że babcia go głaszcze i spał dalej więc babcia myślała że zdechł i poszła po dziadka a jak dziadek przyszedł i zawołał Gucio to Gucio się obudził i wyskoczył z klatki:) ale i tak jestem zła wiecie...
06/12/2006 14:05:25
