cDawno mnie tu nie było :)
Ostatnio pozytywnie hehe :)
Emilka nie no jestes genialna dwa razy glebe zaliczyc hehe :) :** Ale torebki to ci ja juz nie nosze hehe za dobrze masz kochana ;P
Ide ogladac cos tam na tvn Bo Emilka Pisze zebym włączyła telewizor no to włączam nie ;P
Mówili na niego lovel, bo podobno był przystojny
Miał branie u kobiet, w ich oczach był taki słodki
Na pewno nie był draniem, a jak już to nieświadomym
Mówił że nie ma zalet, przez to wydawał się skromny
Mimo, że miał wielki talent, umiał sprawiać pozory
Tak że gdy poznawał pannę, jej los był przesądzony
Stał i patrzył na nią z góry, trzymając jej włosy
Ubranie mieli na sobie mniej więcej do dwóch godzin
Druga strona-inna bajka, laska-rzucił ją chłopak
Była zaangażowana, niestety nie w jego oczach
Normalnie nie zachwiana, chociaż dzisiaj ma doła
Jest taka sentymentalna, ciężko jej się z tym uporać
Czuje że straciła sens, choć myślała że jest silna
Wylewa sporo łez, bo wie, że nie zasłużyła
Na taki cios jakim był kres, tego czym żyła
I przypomina sobie chwile z ex, gdy z nim była
Nieopodal przechodził Lovel, miał dobry dzień
Nie chwaląc go przed końcem, szedł na podryw gdzieś
Miał tylko cztery złote, a chciał dobrze zjeść
Na chwilę usiadł w parku na ławce, tuż obok niej
Prawię zapadał zmierzch, więc nie widziała twarzy
A do tego padł cień drzew na niego, usiadłszy
...On przeliczał drobne, choć wiedział ile ma ich
A naprawdę usiadł, by sprawdzić czy ona popatrzy...
I Coś kazało mu podejść, a jej się przedstawić
Mimo, że w jej głowie świat nie był poukładany
Nie miała wtedy nikogo, komu mogła by się żalić
Pomyślała, że przedstawi wtedy cały przebieg sprawy
On zrobił mądrą minę, pocieszając ją słuchał
Nic nie robił na siłę, kiedy czulę ją przytulał
Sprawił wrażenie, dość silne, że rozumie jej uraz
A by ukoić ból mówił: "Ten gość to kutas!"
Zaproponował spacer, mieli iść nie daleko
Ale płynęli w rozmowie tak, że szli równo z rzeką
I zanim się spostrzegli, byli gdzieś gdzie niewiedzą
A żeby nie iść dalej usiedli na zimny beton
Ludzie tam nie chodzili, choć widok był piękny
Po drugiej stronie światła odbijały się od rzeki
Ona dalej opowiada, wyschły już jej powieki
I jest taka otwarta, myśli "On też jest szczery"
Nagle! dostała impuls, i wlała wzrok w niego
Nastała cisza, z ich słów zostało tylko echo
On powoli się zbliżał, jego serce biło lekko
Ale jej biło, jakby zaraz miało złamać żebro
Pocałowali się, a potem zapłonął w nich ogień
Podniecenie zjadło lęk, czuła się wtedy już dobrze
Miała podświadomą chęć, wtedy były jej dni płodne
I dała jakby klucz, pozwalając rozpiąć spodnie
On miał ręką pod bluzką, pocierał jej plecy
Delikatnie rozpiął biustonosz, kładąc na ziemi
A drugą miał w punkcie najbardziej erogennym
I był dobry w sumie oboje byli doświadczeni
Ona czuła podniecenie gdy ją całował po szyi
Ale chyba chciała więcej, a on przecież był inny
Czuła taki dobry smak tu, jak nigdy za życia
Może to przez ten nastrój, przecież to romatyczka
Oddała mu siebie całą... potem zasnęli nago
Noc była taka ciepła, gwiazdy szeptały dobranoc
Gdy obudziła się rano, była sama, wstając
Obok niej leżało 4 złote w drobnych... i kartka...
Z napisem: "żeby nie było że za darmo" zczaj to ......
No to jescze małe POzdro :D
Patuś i Michałek :D Wiem hehe bede ciocią ;P
Klauduś C I Adas Oby jak najdłuzej !! :**
Emilka :** Kaleka nasza hehe : )
Kuzynka Wercia Wracaj juz nie ma z kim pogadac ty wiesz :)
Daguś ;**
Kajuś :***
KlauduCH :**