Siema !

Dawno nie pisałam :) ostatnia notka jest z sierpnia.. nie wiem od czego zacząć, chciałabym zrobic taką notke podsumowującą cały rok, ale jeszcze tego roku troche zostało :) Świętujemy w tym roku całą rodzinką + jej nowy członek nas zmały Bartuś :* Przez ostatni czas dużo się zmieniło, ja się dużo zmieniłam, mniejsza o większość człowiek z każdego roku na rok uczy się czegos nowego!Widząc po fotoblogu i takich notkach podsumowujących rok, możńa to fajnie porównać. Zrozumiałam że w życiu trzeba nauczyć się liczyc tylko na siebie. A to totalne przeciwieństwo tego co pisałam wnotkach mniej więcej rok temu. W tym roku sentylentalnie, ale ze świadomością plusów i minusów tego co było rok temu :) oraz tęsknie bardzo za jedną osobą któa na mnie czeka :* :)

Na niektórych ludziach człowiek sie zawodzi, bo mysli że oni są i będą że to wyjątkowe nie to co inni i takie tam.. ale w nie spodziewanym momencie to się kończy., pogmatwanie bez powrotnie, nie wiadomo czemu, poprostu tak wychodzi, przez kogo? przez co? czy jest sens szukac winy? Czasem nawet tak ze nie chce się już tego ratowac, tylko trzeba nauczyć się żyć dalej ;) I nie pisze tu tego po to żeby komuś dojebać czy cos, tak jakto ma sie w zwyczaju pisząc notki czyposty na fejsbuku, tylko pisze swoje przemyślenia bez względu na to co ktoś o tym pomyśli. Niektórzy tkwią dalej w tym samym, a inni ida dalej. Ja właśnie idę dalej. za daleko odbiec nie chce ;) ale idę swoją własą drogą i tych którzy wkraczają na moją ścieżkę i próbują poprzestawiac moje drogowskazy wysadzam wysoko w powietrze :D Bo życie uczy bronić tego co swoje. Przekonały się na tym nawet osoby które wcześniej myślaly zupełnie inaczej nawet na moich oczach.Czasem możńa płakać, czasem się śmiać, ale wiem ze nawet jak zostane zupełnie sama, to wolę być sama niż z osobami któe chcą manipulować uczuciami innych. A wino i tak zawsze będę miała z kim pić ;) Ja się poddałam i mam nadzieje że Ci którzy zyskali to co ja zostawiłam ciesza się z tego ;) Chociąz widąc było że to co chcieli zyskac było tylko na pokaz. Wnisokując po tym co widać. :P Może źle się w życiu poddawać, ale póki się wychodzi na swoje to jest dobrze. Odcinając się na chwile z internetowego fejmu da się zauważyć dużo innych wartości w życiu ;) mówię Wam ;)

Pozdrawiam mój ekipson, Kamille <3  Kasiunie <3 Angele <3 (mała zdawaj relacje ze świat w Londynie ;*)

bo one to pewnie przeczytają :*