^ Prosze panstwa, to jest Żelka. Żelka jest zolwica grecka. Ma 2,5 roku i jest stuknieta ;D ale w bardzo pozytywnym znaczeniu tego slowa. Zreszta, coz sie dziwic skoro od 2 tygodni mieszka z nami pod jednym dachem :P
Żelka siedziala w sklepie zoologicznym i stukala do mnie lapka w szybe zawsze jak na nia patrzylam. Wygladalo jakby chciala powiedziec zeby ja zabrac do domu... No to ja zabralismy :) Teraz ma wielkie terrarium, wygrzewa sie na kamyku i wcina zieleninke. I robi miny jak sie na nia patrzy. Kochana jest.