Najcenniejszymi eksponatami gołuchowskiego zamku są greckie wazy antyczne z VII-IIIw.p.n.e. zgromadzone przez Jana Działyńskiego oraz jego żonę Izabelę z Czartoryskich Działyńską. Z pokaźnej kolekcji ponad 260 eksponatów po wojnie( Niemcy wywieźli je do Warszawy, a potem do Międzyrzecza stamtą zabrały je do Leningradu wojska radzieckie...w 1956r. wróciły do kraju)do Gołuchowa powróciło tylko 56 waz...większość znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie co nie jest zgodne z ostatnią wolą Izabeli aby zbiory w całości w Gołuchowie zachować .
Na zdjęciu waza czerwonofigurowa...jakość mierna bo robione przez szybę.
Wreście długo oczekiwany deszcz...Miłego piątku...chyba każdy lubi ten dzień tygodnia:)))