Ponownie wracamy w krąg kultury hellenistycznej...przed nami monumentalna Brama Targowa z Miletu z IIw.
W nocy był solidny przymrozek -7...wiele roślin ucierpiało...są jakby zwiędnięte...a słońce świeci intensywnie...jakby na ironię...od samego świtu ..
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i miłego dnia życzę :)))