a więc we wtorek grupowa libacja u mnie w parku na osiedlu i było fajnie;) niestety zgubiłam kolczyk błyszczyk i miałam mnóstwo kamyków w torbie(już wiem czyja to sprawka!)
wczoraj też poszliśmy się alkoholizować lecz już z kulturką
niestety zaczął padać śnieg i strasznie wiało więc poszliśmy z Adasiem do mnie do domu
teraz boli mnie gardło
i znowu ta głupia zima;(((((
na dzisiaj nie mam planów ale wydaje mi się że będziemy siedzieć w domu, może na jakąś godzinkę się wyjdzie
a tak poza tym to są ferie a ja nie moge spać! codziennie budzę się koło 7;(
kocham Cię;*