Tu Ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia.
Temu kto panuję nad swoim życiem serdecznie gratuluję, bo tez bym tak chciała ale to nie realne. Wszystko się zmienia, pojawiają się osoby, które. uważają się za przyjaciół, pojawiają się koledzy, którzy są po to żeby się czegoś o Tobie dowiedzieć, a później mieć co opowiadać reszcie. Niby chcesz komuś zaufać, ale czujesz, że lepiej nie. Te chore komplikacje rujnują wszystko, nie wiesz kto jes godny zaufania, a kto nie. I nigdy się tego nie dowiesz, bo tak naprawdę to nawet Twój "najlepszy przyjaciel" może Cię zawieść. Przekonanie o najlepszym przyjacielu musi być. Jeżeli nie jestes przekonana o tym że on nic nikomu ie powie, to... to wiesz, że masz prawdziwy skarb, i musisz to docenisz, bo ktoś inny zrobi to za Ciebie. I tak, wierzę w przyjaźń damsko-męską. Tylko trudniej jest znaleźć taką osobę, która nigdy się w Tobie nie zakocha (nie mówię o homoseksualistach, bo moim zdaniem to trochę podchodzi pod wykorzystywanie), mówię o hetero, tak istnieją tacy x3. Czasem potrzeba takiej osoby, byleby tylko była. Nie musi nic mówić, nie musi słuchać, nie musi nic robić. Niech po prostu będzie, tyle wystarczy. < 3
Kolorowych snów. x3