Ubiegły tydzien minął dość fajnie :D
Poniedziałkowe wyjście z przyjaciłmi na "spacer" i odprowadzenie Ae do domu xD
Co drugi dzien cwiczenia by nie zalamac sie przy noszeniu Siostry, gdy ten mały brzdąc juz nie jest taki mały i lekki xD
Piatkowe noszenie kanapy i sobotnia pomoc przy przemeblowaniu u Ae,po czym biegiem do domu, prysznic w 2 min, ubieranie sie na szyko i zdarzenie na autobus, zeby zdążyć na spektakl do teatru ze Skarbem :) :* <3
No i Nasza niedziela :D
Czyli pomijajac rożne niedogodności i przeciwności
ubiegły tydzien mozna zaliczyc do całkiem dobrych :D
Szczegolnie "odchamianie" sie na "Mayday 2 i niedziela :D
"Drogie dzieci:
Idzie jesien wiec ubierajcie sie cieplej i nie świećcie tylkami.
gdyz panowie w czarnych sutannach wcale nie sa z matrixa
i nie beda was ratowac.
z pozdrowieniami Wacek Anonim"
Evelin <3