wiatr wiał, szumiało.. - tak, słyszałam. gorzej jest z tym, kiedy próbuje usłyszeć i uporządkować własne myśli, które stłumia odgłos bicia serca. nie słyszę ich.. nieustannie próbuję nakłonić umysł do jakichkolwiek refleksji. dopiero późną nocą zdałam sobie sprawę, że głosu mojego serca nie przekrzyczę. nigdy. chociażbym nie wiem jak się starała.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika doomczi.