my life.
my choices.
my mistakes.
my lessons.
not your business bitch!
Heeeeeeey :)
Nie powiem raczej nic o dzisiejszym dniu bo dopiero wstałam
(nocny maraton "Szybkich i wściekłych" z bratem - me gusta :D ), ale napomknę coś o wczorajszym, chociaż też to był dzień jak codzień - spotkanie z Nimi -.-
Jak ja to normalne KOCHAM -.-
Siedzieć i słuchać jak to komuś jest słodko teraz w życiu - zajeeebiścieee normalnie...
Nie żebym nie cieszyła się Twoim szczęściem L., ale ogaaar xD
Ale wracając do wczorajszego dnia - nie zastanawiałaś się L. czemu nie chciałam wyjść z domu?
Pomogę Ci - rzygam tęczą jak Was widzę;P
Spotkanie takie jak zwykle - rowery, trochę siedzenia nad kanałem i mój Mega Zamuł (i nie nic nie brałam xd). Potem wycieczka do Łochowa i powrót -.-
Nie ma to jak jeździć na rowerze z zepsutymi pedałami Mort xD
Co 300m dokręcanie pedała - bosz...ochujeć można ;P
Ale tak po za tym nie było aż tak źle można rzec nawet, że dziękuję Wam za wyciągnięcie mnie z dumu :)
Wygląda na to że piąteczek też z Wami - lody i szwędanie się po Łochowie - już nie mogę się doczekać <333
Nie mogę doczekać się pójścia do szkoły...
Nowe miejsce, nowi ludzie i możliwość pokazania się z lepszej strony, nie wiem jak to będzie, ale wiem jedno - będę starała się nie popełniać tych samych błędów ...
"Kochanie będę na pewno
(...)
Mówiłem na wieczność ...
W Twoich oczach widzę szczęścia łzy
nic więcej nie trzeba mi <3"
http://www.youtube.com/watch?v=5qMbo5yb8kA
Agu-chan <3333
+ dzięki dla:
-Ru-chan <3
-Laer <333
Pijemy za błędy - Twoje zdrowie
skarbie ;)