photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 STYCZNIA 2009

8. Okres świąteczno-noworoczny.

Okres świąteczno-noworoczny za nami. Chociaż w superhipermega marketach okreś świąt bożego narodzenia zaczyna sie jakoś tak zaraz po święcie niepodległości czyli mniej więcej wtedy kiedy pojawił sie tutaj poprzedni odcinek mojego fotobloga.

Wszystko powszednieje przez to, przez ponad miesiąc jesteśmy zarzucani ze wsząt tymi ckliwymi pseudo-miłymi i pseudo-szeczrym życzeniami tego czy tamtego, a tak na prawde większość życzących mówi miłe rzeczy, a myśli hmmm chyba czasami lepiej nie wiedzieć co.

Z dawniejszych lat ten okres wydawał mi sie krótrzy, jakieś tam porządki i ta cała świąteczna kołomyja zaczynała sie gdzieś tak tydzień przed datą rozpoczęcia świąt i jakoś tak milej wtedy było, ten czas kojarzył mi sie z zapachem mandarynek, nie wiem czemu nie z choinką czy z zapachem pieczonego ciasta ale właśnie mandarynek. Teraz kojarzy mi sie z nagabywaniem ze wszystkich stron - kup to, kup tamto, kup inne, kup bo to jest najlepsze, jeszcze lepsze niż tamte wszystkie. Hmmm postępująca komercjalizacja na potęge.

Nie jestem osobą wierzącą i nie za specjalnie sie tymi wszystkimi obrzędami przejmuje ot zwyczajne wolne dni to są dla mnie, takie jakby dwie niedziele obok siebie. I to ejst nawet spoko zawsze można zająć sie tylko tym na co ma sie ochote.

Po świątecznym obżarstwie i chlaniu pare dni odpoczynku, swoją drogą jak to ktoś cwano obmyślił żeby znowu dało sie zarobić, nadchodzi tak zwany Sylwester czyli dzień w którym wszyscy dostają jebca. Chlają, ilości przemysłowe alkoholu wprowadzją do organizmu, strzelają w niebo kolorowymi ogniami i generalnie jest wiele huku. To akurat mi sie podoba bo można sie bez konsekwencji upodlić, tej nocy wszystkim wszystko wolno. Niestety potem nadchodzi pierwszy stycznia i ogólny rozstrój i rozregulowanie organizmu. Ciężko powrócić na właściwy tor po takiej nocy. Ale cóż tak to ktoś obmyślił żeby więcej szarości było niż barwnych chwil w życiu każdego z nas. Znowu słane są irracjonalne życzenia, tych szczerych i prawdziwych jest jak na lekarstwo. Z resztą jaki ma sen mówienie komuś tego czy tamtego skoro nie ma to żadnej mocy sprawczej, ale jak śpiewał pewien zespół "granica świadomości przebiega tam gdzie słowa" i to chyba o to chodzi by powiedzieć to czego chce dana osoba usłyszeć i mieć święty spokój oraz wrażenie spełnienia dobrego uczynku.

Tak czy siak lubie sobie ponarzekać na to wszystko, bo jak sobie ponarzekam to jakoś mi tak ogólnie lepiej sie robi, a i nikomu to moje narzekanie nie szkodzi przecież.

 

Komentarze

dumnypolak Podoba mi sie tematyka i sposob prowadzenia bloga (rysunki przede wszystkim) Wpadnij do mnie jak sz mial chwile. Pozwole sobie wyslac zaproszenie
23/06/2010 13:20:29
sprawymiasta Piękny blok. Przypomina siedzibę Stalina z "Generała Italii".
05/01/2009 22:30:29
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika donkontestator.

Informacje o donkontestator


Inni zdjęcia: ... maxima24Carl locomotiv... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24