Och co był dziś za dzień...
Wtałam o 7.30, ale Brajanek jeszcze usnął to i ja się położyłam... Nagle wielke bum, patrzę przez okno no i wypadek...
Potem jak moja siostra przyszła ze szkołu od godziny 12 do 16 chodziłam po biurach rachunkowych, żeby rozliczyć Piotrka PIT, bo moja skleroza się odezwała i zapomniałam ;P
Pół godziny stałam na poczcie, aż się w końcu okazało, że jakiś serwer się im zawiesił więc wybrałam się do innej...
W domu przypomniałam sobie o ryzaczku, który leży w zamrażarce... Chciałam na szybko go schłodzić, ale go zamroziłam ;D
Genialna jestem :D
Wszyscy się ze mnie śmiali w domu :P
Pogoda jest cudowna :)
Brajanek dziś 3 godzinki spał sobie w wózku przed domem, a moja siostra się uczyła na ławce i Go pilnowała :)
Co więcej... w sumie to wszystko dobrze :)
Miłej nocy :*
Ile można tęsknić?
22 LIPCA 2025
12 MAJA 2025
7 KWIETNIA 2025
1 MARCA 2025
8 LUTEGO 2025
5 STYCZNIA 2025
10 LISTOPADA 2024
8 LISTOPADA 2024
Wszystkie wpisy