największym obecnie problemem Tito Vilanovy nie są słabe wyniki ani kontuzje, a Cesc Fabregas, który jest niezadowolony ze swojej sytuacji w klubie. Według mnie ten problem bogactwa wpłynie niekorzystnie na atmosfere w klubie jednak Tito i Cesc nie chcą się rozstawać. W zeszłym sezonie u Pepa, Fabregas grywał na pozycji "9", a Vilanova widzi pomocnika reprezentacji Hiszpanii w środku pola- tam jednak są: Xavi i Iniesta i trudno jest zrezygnować z któregoś z nich. Mam nadzieję, że sytuacja jak najszybciej zakończy się pozytywnie dla obu stron gdyż zaczyna się Champions League i rotacje będą potrzebne, a z Włoch docierają już sygnały, iż to Ac Milan chce wypożyczyć Cesca Fabregasa.