dlaczego na pytanie w co wierzysz odpowiadasz: "w boga"?
nie wierzysz w siebie?
nie wierzysz w ludzi?
mozna powiedziec ze wierzysz w cos co nie istnieje, wiec to tak
jakby ktos wierzył, ze po zabiciu kogos odrodzi sie bo ma kilka zyc.
dlaczego wiec wiara w boga nie jest chorobą?
a może jest, tylko ze jak wszyscy sa chorzy to nie uwaza sie to za chorobe?
wchodzi tu ktosż?ż?ż?
moze ktos ma cos ciekawego do powiedzeniaż?ż?