Miałyśmy jechać do kina, bo ma przyjaciółka wygrała podwójny bilet no to nici z tego, przez nasze błędnę rozumowanie haha :D
Wspólny obiadek z mama Błądek, sympatiko :D
Ostatnie dni pracy uhuhuh :D I właśnie nie wiem czy mam się cieszyć czy wręcz przeciwnie :d Ale to był dobry czas :D Miło było. Dach-Styl to me dobre wakacje! I mam nadzieję że kontak z nimi zostanie mi przez cały rok :D
a w sobotę bawimy w Magnacie :D