fot. Bobby Bates.
Wszystko byloby piekne gdyby do tego dodac troche kolorow. A tu bez przerwy jedna i ta sama nuta. Czasami zastanawiam sie co by bylo gdyby..ale powoli wydaje mi sie to bez sensu. Odwazne i pelne przemyslen decyzje staja sie powoli czescia moich dni. Podjelam jedna wazna. I nie mam zamiaru tego spierdolic. Monotonne dni mnie powoli wykanczaja jednak to ja jestem autorem tych monotonnych dni. Moglabym cos zmienic w tym jebanym scenariuszu jednak nie widze powodow. Materac i lody z owocami i sokiem malinowym staly sie juz przyzwyczajeniem. Niedlugo bede musiala zamienic lody na orzeszki bo moj materac bedzie sie uginal. Ale dobrze wiem ze jak juz nie widze sensu w tym co robie to nie odmowie sobie przyjemnosci bo to jest juz wpisane w zycie. I nie da sie tego zamazac. W tle slysze ''Bez łez trzeba przeżyć te noc''. Przyzwyczajam sie. Ostatnie dwa miesiace tej zyciowej porazki i zaczynam wszystko od poczatku. Staram sie wszystko zmienic lecz ludzie maja klapki na oczach i nawet nie staraja sie zauwazyc zmian. Bo po co.?
Wszystko wypalone- popiół i dym.