Kojarzysz mi się z leżeniem. Na za wąskim materacu. Z dwiema wgniecionymi poduszkami, z zabieraniem sobie kołdry, ze spaniem nadgarstek w nadgarstek. Z tysiącami sekund przy dźwiękach. Z zamkniętymi oczami. Z otwartymi oczami. Ze splecionymi stopami. Z za wczesnym budzeniem się.
Gdyby miłość mogła uzdrawiać, a łzy wskrzeszały.
Masz mnie, na wyłączność, pod każdym numerem i o każdej godzinie.
Nie zepsuj tego.
Udają, że nienawidzą,
a w nocy cierpią na miłość.
Bierz wszystko co chcesz, tylko zostaw mi siebie.
Nie patrz wzrokiem za wysoko, bo sercem kogoś przegapisz.
Dodano: 2 STYCZNIA 2013
IdzDoDiabła
IdzDoDiabła
Nie szukam ideału, znalazłam kogoś,
Dzięki komu ideały przestały się liczyć...
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika dominikar20.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
