Niedzielkowy wypadzik nad je...

Ja poprostu oszaleje!!!

No ledwie co wróciliśmy do szkoły, a Ci juz na sprawdziany zapowiadają!!!

Lekcje odrobiłam ale jeszcze się pouczyć muszę!!!

A to co w nazwie fotki to już wam tłumacze bo to niejest to co Wy myślicie, A.L.E tak jakby jednak to co myslicie, tłumacze:

Niedzielkowy-Niedziel Krowy (niewiem od czego ale tak jakoś wyszło, hihi),

Wypadzik-Wypadł Dzik (niewiem z czego, hihi),

Nad-To Poprostu Nad,

Je... to niedokonczone Jeziorko-Jeździ Oko(Niewiem na czym, hihi).

To takie tam skojarzenia, hihi...:*

Bo fajowo wspomina się coś co mineło dawno, czy niedawno, obojetnie, warzne że przeminęło!!!

Wspomnienia z ferii...jakie to było cudowne!!!
Pierwszy tydzień wlecze się, a drugi leci jak by niemożna przystanąć na chwile i odpocząć, A.L.E ważne że chociaż były, czy wolne, czy szybkie ale zawsze były i nikt tego niezmieni.

Coś się kończy coś zaczyna:(

Jak pisałam wcześniej, i zrozumieliście to, to zrozumiecie dlaczego ide!!!
Pozdrowienia dla wszystkich:*