Nie powiem że ten dzień był jednym z najlepszych bo musiałabym skłamać w tej chwili ;(
Ten dzień był wręcz fatalny ... bo wciąż On jest na mnie obrażony ale ja tak naprawdę nie wiem o co on się obraił ...:( (Taka mała rzecz a jednak może zepsuć wszystko) dowiedziałam się jeszcze że on się pierwszy do mnie nie odezwie ale jednak gadałam z nim dziś rano ... to ja już sama nie wiem co mam o tym myśleć...
jak zapytałam o to czy jeszcze w dalszym ciągu jest na mnie obrażony poweidział że "nie wie " ....
Kurde no takiej odpowiedzi to ja nie oczekiwałam ... (raczej tak lub nie)
.....Kolejny problem do kolekcji .... Nie mam pojęcia co mam z tym zrobić ...
...Chcę pozbierać znowu myśli,
widzieć ile szczęścia w sobie kryje każda mała rzecz..