Czuję ulgę. Chyba sama oszukiwałam się, że jestem szczęśliwa. Nie byłam. Dopiero może teraz będzie tak jak być powinno. Choć nadal bardzo kocham liczę, że wszystko poukłada się tak jak tego chcą Siły Wyższe. Trzecia szansa.. tak naprawdę ta druga nie jest zmarnowana. Ciągle mówiłam w czasie przeszłym. Fajnie BYŁO, SPĘDZILIŚMY miło czas, nasz związek PRZYPOMINAŁ bajkę, w której byłam śpiącą królewną. Gdy się obudziłam zostałam sama. Chociaż chyba nie do końca tak jest. Ty ciągle mnie poprawiałeś, że to nie koniec, że potrzeba czasu, żeby dorosnąć i dac drugiemu to czego pragnie. Nasze zlepione serduszka nie chcą się od siebie odczepić. Wiem co czujesz. Przynajmniej próbuję zrozumieć. Sama tkwię w zakochaniu po uszy. Wierzę, że będę bardzo szczęśliwa bo a to zasluguję. Wiem to! Wiele osób mi to mówi, choć nie zawsze tak mi się wydaje.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24