Hej. Wróciłam już z Szyszkowej.
Było.. powiedzmy, że zajebiście nie do końca. hahaha.
No, w każdym razie w Opolu nie zamulam.
I cierpie na bezsenność.
Dzisiaj w nocy spałam chyba z dwie godziny. -_-
Ale kij z tym.
Plany na dziś.?
Pewnie takie same jak na wczoraj. hahaha. lol.
Ostatnio się wywróciłam, uderzyłam się w głowe i coś mi sie poprzewracało, bo cały się czas grzeje.
O, ludzie. Właśnie przypomniał mi się dzisiejszy sen,.
Śniło mi się, że 3 osoby były u mnie w domu. I jedna wzięła mojego kompa do ręki i upuściła, później jest moment, który wytne, a później powiedziała napraw się i się naprawił. hahaha. ;o
Dobra, kończe, bo i tak nikt tego nie czyta.
Pozdro dla ludzi z wczoraj.<3