powiem wam, ze jest to bardzo ciekawa gra w karty
na foto:
Patrycja, Banan, ja, Patryk (nieznowsny bahor) i reka oraz glowa Kasi:)
a wlasnie
jesli ktors zauwazyl na prawej rece mam bandarz
a jak to sie stalo?
coz... genialna domenka przeskakiwala przez morek, ktory byl wiekszy od niej
za pilka do siatki
no i stalo sie tak jak sie stalo,
czyli mialam pieknie pocharowana reke...
i wygladalo to tak jakbym sie conajmniej ciela...
ale nvm ^^
wczoraj mialam bajeczny dzien z moim kotem
:*:*:*
dawno sie tak dobrze nie dogadywalismy
brakowalo mi tego strasznie :)) :*
Kocham Cie Malutki
p.s. szczurek przeszkadza mi pisac notke... juz mi jedna skasowal chodzac mi po kompie... ale trudno sie mowi
i ogolnie to jestem od niego cala podrapana
ale i tak jest kochany^^ :))