mhm.

Dni lecą
Już mam wakcje
Zero szkoły
Zero zmartwień
Zaraz będe robić prawko
Plany na wakacje są
Mam nadzieje że wypalą <3

Pół roku bez pewnej  osoby.
Taka trochę pustka...
Ale na sercu troszkę lżej.

Zawsze są 2 opcje. zawsze.
I nie wiesz kiedy wybierasz właściwą
A wszystko niesie ze sobą konsekwencje.
I masz dylemat nie ?
I nie wiesz czy lepiej ruszyć
Czy tkwić w miejscu
Bo nie wiesz co dla ciebie dobre.

_______________

Drażni mnie to uczucie
Ten taki postój
W którym nie wie się co dalej

_________________________

Drażni mnie zachowanie pewnych osób.

U jednych to że są ciapami, i nie wiedzą co mają robić
Nie stać ich na odrobinę odwagi

A u drugich chciwość
Chcą mieć wszystko, ale na chwilę
Potem to psują i od nowa chcą mieć wszystko.

U trzecich łatwość
Niby twierdzą że jest inaczej
Ale z perspektywy osób trzecich wygląda to źle

U czwartych pośpiech
Pośpiech kiedyś ich zgubi

U piątych przesadzone mniemanie o sobie
Wyżej srają niż dupę mają, jestem taka oh i ah

U szóstych to że są uparci
Zależy od sytuacji, bo nieraz trzeba być upartym
No ale bez przesady że upartym w takim stopniu
Zeby nie dopuszczać do siebie myśli innych

____________________________

Są myśli których nie da się przeskoczyć, ominąć.
Myśli się to co sie chce
Ale to co się robi powinno byc przemyślane....

____________________________
64. tydzień przerwy.