Ja jebie! Wczorajszy dzień i wieczór wygiął pałę, dopiero dziś dotarło do mnie co robiliśmy! ; o
Nie było takiego rozpierdolu ale zakładałam strój Spidermana mojego kolegi brata. Chuj z ty, że był za mały..
Potem dałam koledze "kostium" i poszliśmy do żabki - mina ludzi przechodzących BEZCENNA!
Koleś stoi w kolejce i gada przez telefon i po chwili "Zadzwonię później, widzę Spidermana"
Do tego rzyganko kilku osób , pełen nie ogar. Nie chce mi się tego opisywać, ale wiem że TRZEBA TO POWTÓRZYĆ! : O