chora chora chooooooooora
jaki nieogar !!!
od piątku w łóżku i nic mi nie przechodzi. milion leków, zwolnienie do końca tygodnia..
JA JUŻ UMIERAM W DOMU!
wyobrażam sobie jakie zaległości będę ;ooO
teraz tylko czekam na skany z łaciny, wydrukować i uczyć się na czwartek.
o taak.. na łacine trzeba iść. Te dwie pierwsze lekcje jakoś przecierpie a potem prawdobodobnie do domu wróce leczyć się dalej.
NIE OGARNIAM
karpie były, karpi nie ma. utonęły - zdechły i zostały poćwiartowane. biedactwa ;((
Dobra idę bo zaczynam pisać bzdury. Tak to jest jak dziecko całe dnie spędza oglądając głupie bajki.. yyy
no i oczywiście przepisując biologie <33 i angielski.